Dziś objechaliśmy czerwoną pętlę Master. Nie całą bo brakło czasu- sporo było sprzątania, ale było super.Trasa rewelka- sucha, miejscami dość trudna technicznie- góra Kieł-podjazd i góra Zamczysko, poza tym cały czas "teren" zmiana rytmu,zjazd,podjazd,zakręt.Ujechałam się bardzo.Kilometrów nie dużo, ale treści-ooooohooohooo! Zrobiłam trochę fotek to zobaczcie samihttps://drive.google.com/drive/folders/1Un7p0bbO2sOtNsbZG5y5foRaG9-_U51w?usp=sharing